cbd dla psa na padaczke

Padaczka u psa – czy CBD może pomóc?

Dla niektórych rodziców zwierząt domowych marihuana oznacza przede wszystkim jedno: olejek CBD. Ideą tego produktu jest złagodzenie stresu u zwierząt, jednocześnie poprawiając ich ogólne samopoczucie. Ta koncepcja istnieje od 2016 roku. Obecnie na rynku znajdziemy setki produktów, które podobno łagodzą ból i inne problemy poprzez terapię CBD. Ale jak dokładnie działa CBD i czy faktycznie może pomóc złagodzić objawy związane z napadami u Twojego pupila? Odpowiedź znajdziesz w tym artykule.

Jak działa CBD?

Po pierwsze: jak działa CBD? Według dr Josepha Cohena, neurologa weterynaryjnego z Cummings Veterinary Medical Center na Tufts University, CBD działa podobnie do THC, który pochodzi z tej samej rośliny. Oba związki wiążą receptory w naszych ciałach, w których naturalnie występują endokannabinoidy. Endo odnosi się do kannabinoidów wytwarzanych w samym ciele, takich jak anandamid, 2-AG i inne. Receptor kannabinoidowy 1 (CB1) znajduje się głównie w tkance mózgowej, więc wiemy, że te związki, gdy są przyjmowane bezpośrednio, powodują euforię. Jednak CB1 występuje również naturalnie w całym ciele – w tym w tkance mięśniowej, komórkach wątroby, włóknach nerwowych i elementach układu odpornościowego. Ma to sens, ponieważ tego typu funkcje w dużej mierze zależą od komunikacji między neuronami. Jeśli więc CBD wiąże się z CB1 w sposób podobny do THC, to dlaczego nie widzimy tych samych efektów w całym ciele? Okazuje się, że działanie THC jest bardzo zróżnicowane w zależności od jego umiejscowienia w organizmie. W rzeczywistości może nigdzie nie stymulować żadnej aktywności.

CBD i podobnie THC wpływa na niektóre obszary znacznie łatwiej niż na inne ze względu na swoją rozpuszczalność w liposomach, co oznacza, że ​​łatwo przyczepia się do cząsteczek tłuszczu. W związku z tym szybko wchłania się do krwiobiegu i przemieszcza się po pozostałej części ciała poprzez naczynia krwionośne. Kiedy dociera do płuc, faktycznie stymuluje czynność oddechową, powodując, że oddychamy szybciej i głębiej. Następnie przemieszcza się do wątroby, gdzie pomaga regulować poziom glukozy i zapobiega stanom zapalnym. Gdy trafi do przewodu pokarmowego, daje nam uczucie relaksu i dobrego samopoczucia. Wreszcie, gdy dotrze do samych mięśni, pozwala się zrelaksować i obniża tętno. Wszystkie te korzyści mają sens.

Tak więc teraz wiemy trochę o tym, czym jest CBD i jak teoretycznie powinno działać. Następne pytanie: Czy CBD jest skuteczny w leczeniu zaburzeń napadowych? Zanim na to odpowiemy, porozmawiajmy o napadach i ich przebiegu.

Przebieg i występowanie napadów padaczkowych u psów

Napady występują, gdy nieprawidłowe sygnały elektryczne przechodzą między neuronami wystarczająco szybko, aby zakłócić normalne funkcjonowanie. Istnieją dwie główne kategorie napadów w zależności od ich pochodzenia: ogniskowe napady padaczkowe powstają w jednym obszarze mózgu, podczas gdy uogólnione napady padaczkowe rozprzestrzeniają się jednocześnie w całym mózgu. Padaczka ma miejsce, gdy nadmierne ilości energii elektrycznej przemieszczają się między neuronami zbyt często. Napadom zwykle towarzyszą intensywne ruchy fizyczne, usztywnienie i nawet utrata przytomności. Nieleczone ciężkie przypadki spowodują śpiączkę lub śmierć.

Istnieje kilka czynników, które przyczyniają się do rozwoju napadów, w tym predyspozycje genetyczne, uraz głowy, infekcja, udar, stany metaboliczne i narażenie na toksyny. Częściej jednak choroby takie jak nowotwory, infekcje i zwyrodnieniowe zaburzenia neurologiczne mogą prowadzić do drgawek. Niektóre z nich to zapalenie opon mózgowych, zapalenie mózgu, uraz rdzenia kręgowego i porażenie mózgowe. Czasami w leczeniu przepisywane są leki na napady padaczkowe, takie jak benzodiazepiny, fenobarbital, kwas walproinowy i karbamazepina. Jednak leki te z czasem mają tendencję do tłumienia zdolności poznawczych, narażając pacjentów na późniejszą demencję. Konopie indyjskie zawierają aktywne składniki zwane terpenami, linalolem i limonenem, które wydają się poprawiać nastrój i zmniejszać niepokój. Działają one jako środki przeciwzapalne, pomagając zapobiegać dalszym uszkodzeniom spowodowanym napadami padaczkowymi.

Moja historia z CBD i leczeniem padaczki u psa

Chociaż fakty te brzmią obiecująco, należy zauważyć, że CBD nie przeszło jeszcze badań klinicznych. Większość badań koncentruje się na używaniu go do łagodzenia przewlekłego bólu. Mimo to wiemy, że CBD zmniejsza stan zapalny i zapewnia komfort niespokojnym zwierzętom. Wiemy również, że może spowolnić postęp niektórych form raka. Opierając się wyłącznie na tych odkryciach, postanowiliśmy sami wypróbować olej CBD. Ponieważ mój pies każdego tygodnia cierpi na napady padaczkowe, pomyślałem, że bardzo by na tym skorzystał.

Niestety, nie mogłem znaleźć niczego wymienionego w Internecie, szczególnie związanego z leczeniem napadów padaczkowych psów za pomocą oleju CBD. Po samodzielnym kopaniu natknąłem się na kilka anegdotycznych raportów od osób, których zwierzęta doświadczyły poprawy po leczeniu olejkiem CBD. Jedna kobieta napisała w swojej recenzji, że przed operacją podała swojemu psu olej CBD, aby ułatwić proces powrotu do zdrowia, podczas gdy inna osoba twierdziła, że ​​CBD pomaga psu lepiej spać spokojnie. Żadna z historii nie była rozstrzygającym dowodem na to, że CBD działa jeśli chodzi o ataki padaczki, ale dały mi nadzieję. Wiedziałem też i znalazłem, że były przeprowadzone badania na temat skuteczności CBD i ataków padaczki u ludzi – z powodzeniem. Ten fakt dodatkowo popchnął mnie ku spróbowaniu.

Zamówiłem trochę oleju CBD, mając nadzieję, że zapewni on wystarczającą siłę, aby w razie potrzeby uspokoić mojego psiaka. Cierpiał na napady padaczkowe, odkąd w wieku czterech lat zdiagnozowano u niego padaczkę idiopatyczną, ale ostatnio wydawały się one rzadsze i trwające krócej. Podobnie jak ludzie, psy najlepiej reagują na CBD w połączeniu z tradycyjnymi lekami przeciwdrgawkowymi. Niestety żaden z tych leków nie zawiera kannabidiolu, więc dodanie CBD tak naprawdę niczego nie zmieni. Chociaż przypuszczam, że eksperymentowanie nie zaszkodzi!

Po otrzymaniu produktu zacząłem eksperymentować i stopniowo zaczynałem od standardowych dawek opisywanych na etykietach. W dni, kiedy nie doświadczał pełnego ataku, zauważyłem, że wyglądał na zrelaksowanego i szczęśliwego. Biegał, bawił się pod meblami i jak zwykle cieszył się siedzeniem obok mnie. Mój weterynarz powiedział, że ogólnie wydawał się „zdrowszy”.

Czy warto kupić CBD w celu złagodzenia napadów u psa?

Moim zdaniem zdecydowanie tak. Co prawda nie udało mi się jeszcze wyleczyć psiaka z napadów, ale ich częstotliwość znacznie się zmniejszyła. Ogólnie uważam, że jego zachowanie i stan zdrowia znacznie się poprawił.

Jeśli podejrzewasz, że Twoje zwierzę często doświadcza napadów padaczkowych, skonsultuj się z weterynarzem. Pamiętaj, że CBD nie powinno zastępować właściwej opieki medycznej, zwłaszcza w przypadku poważnych problemów zdrowotnych. Pamiętaj również, że CBD ogólnie pomaga na padaczkę, a nawet powstał jeden lek, który przepisują lekarze w USA dla osób borykających się z padaczką. Pomimo tego, że nie ma solidnych dowodów i badań na poparcie twierdzeń dotyczących skuteczności CBD na padaczkę u psa, moim zdaniem warto spróbować.