- info@cbde.pl
- 731-830-320
- Darmowa wysyłka od 100zł
Konopie indyjskie są obecnie jedną z kilku metod leczenia badanych przez naukowców w celu pomocy osobom ze schizofrenią. Wykonano wiele badań nad tym, czy kannabidiol (lub „CBD”, który występuje naturalnie w marihuanie) może leczyć objawy schizofrenii u ludzi. I choć trzeba jeszcze przeprowadzić znacznie więcej badań, zanim będzie można wyciągnąć jakiekolwiek wnioski na temat tego, jak skuteczne może być CBD, przyjrzymy się temu, czego do tej pory się z nich dowiedzieliśmy.
Spis treści
Większość badań wykorzystuje olej CBD zawierający wysoki poziom THC, ponieważ oleje te zawierają wyższe stężenia CBD niż odmiany o niskiej zawartości THC. Niekoniecznie oznacza to, że samo CBD nie odgrywa ważnej roli w leczeniu chorób psychicznych. Potrzebne są dalsze badania w tym obszarze, chociaż dotychczasowe dowody sugerują, że CBD może okazać się pomocne. Na przykład jedno badanie przeprowadzone na Columbia University wykazało, że pacjenci stosujący CBD mieli niższy wskaźnik depresji po czterech tygodniach niż ci, którzy przyjmowali placebo. Inne badanie opublikowane na początku tego roku w Nature Reviews Neuroscience wykazało, że CBD pomogło złagodzić napady spowodowane zespołem Dravet i innymi chorobami genetycznymi, w których dzieci doświadczają niekontrolowanych napadów padaczki.
Żadne z powyższych badań nie dotyczyło konkretnie zaburzeń psychotycznych, takich jak schizofrenia. Więc najpierw zacznijmy od wyjaśnienia dokładnie, co dzieje się podczas typowego epizodu halucynacji, według dr Marka Wallace’a, dyrektora usług klinicznych w National Center for Medical Cannabis Research na UC Berkeley. Halucynacje pojawiają się, gdy nasz mózg przetwarza informacje sensoryczne w inny sposób, powodując, że postrzegamy coś, co tak naprawdę się nie dzieje. Same halucynacje przybierają zwykle trzy formy: słyszalną (jak słyszenie głosów), wzrokową (widzenie rzeczy, które nie są prawdziwe) i dotykową (odczuwanie rzeczy, które nie są prawdziwe, np. uczucie robaków pełzających po nogach).
Epizody te często pojawiają się nagle, czasami bez ostrzeżenia, a ich czas trwania różni się między poszczególnymi osobami, w zależności od takich czynników, jak poziom stresu czy zmęczenie. Objawy zwykle trwają nie dłużej niż pięć minut, ale mogą objawiać się przez cały dzień. Chociaż są nieprzyjemne, halucynacje rzadko powodują trwałe szkody zdrowotne, chyba że są wystarczająco poważne, aby zakłócić codzienne życie lub funkcjonowanie społeczne.
Wróćmy teraz do CBD. Czy rzeczywiście zapobiega lub leczy halucynacje schizofreniczne? Nie dowiemy się, dopóki nie zostaną zakończone dodatkowe badania na ludziach, ale wstępne wyniki wydają się obiecujące. Porozmawiajmy o tym, dlaczego CBD może przynieść ulgę
Jednym z powodów, dla których naukowcy uważają, że CBD może potencjalnie zmniejszyć reakcje psychotyczne, jest to, że wchodzi w interakcje z dwoma różnymi typami receptorów wewnątrz komórek, zwanych receptorami kannabinoidowymi 1 (CB1R) i 2 (CB2R). Wiadomo, że te receptory wpływają na ważne funkcje, takie jak tworzenie pamięci, regulacja nastroju, reakcja na ból, kontrola apetytu i stany zapalne. Wydaje się, że zarówno CB1R, jak i CB2R regulują części układu nerwowego zaangażowanego w uczucia, takie jak przyjemność i nagroda. Po aktywacji CB1R zwiększa aktywność neuronalną w obszarach mózgu odpowiedzialnych za ruch, mowę, funkcje poznawcze i emocje, podczas gdy CB2R ma tendencję do zmniejszania pobudliwości komórek nerwowych w obszarach związanych z funkcją odpornościową, motoryką jelit i metabolizmem.
W ostatnich latach coraz więcej dowodów wskazuje na to, że kannabinoidy, takie jak CBD i THC – mogą wywoływać silne reakcje przeciwzapalne poprzez aktywację CB2R. Wykazano, że ten efekt chroni myszy przed stanami związanymi z neurozapaleniem, takimi jak stwardnienie rozsiane i choroba Alzheimera. CB2R pośredniczy również w działaniach ochronnych obserwowanych w modelach zwierzęcych chorób Parkinsona i reumatoidalnego zapalenia stawów. Uważa się, że te same działania ochronne możemy osiągnąć stosując regularnie CBD(choć jeszcze nie jest to do końca przebadany temat).
Fakt, że CBD aktywuje CB2R, jest dobrą wiadomością dla osoby doświadczającej epizodów psychotycznych, ponieważ uważa się, że procesy zapalne przyczyniają się do patologii kryjącej się za różnymi chorobami psychicznymi, w tym schizofrenią. Jedna z teorii sugeruje, że przewlekłe zapalenie mózgu spowodowane infekcją, urazem, chorobami autoimmunologicznymi, genetyką lub ekspozycją środowiskową prowadzi do zwiększonego ryzyka rozwoju schizofrenii w późniejszym życiu. Szereg badań klinicznych z ostatnich kilkudziesięciu lat potwierdza tę hipotezę, wykazując na przykład podwyższone wskaźniki ogólnoustrojowego zapalenia u osób z rozpoznaniem schizofrenii.
Tak więc teoretycznie CBD hamujące stany zapalne poprzez aktywację CB2R powinno zapewnić jakąś korzyść dla osób cierpiących na zaburzenia psychotyczne. Jednak nawet jeśli CBD doprowadziłoby do ogólnego zmniejszenia stanu zapalnego, niekoniecznie przekładałoby się to na zmniejszenie objawów bezpośrednio związanych z nadmiernym stanem zapalnym, a mianowicie zmienionych stanów świadomości i psychozy. Dzieje się tak głównie dlatego, że CBD prawdopodobnie wpłynęłoby tylko na systemy peryferyjne poprzez interakcję z CB2R.
Innym interesującym aspektem, o którym warto wspomnieć, jest to, że CBD oddziałuje z kanałami TRPV zlokalizowanymi głównie w neuronach, a nie w komórkach odpornościowych. Aktywacja tych kanałów prowadzi do uwolnienia jonów wapnia, wyzwalając dalsze ścieżki sygnałowe związane z ekspresją genów, rozwojem kręgosłupa dendrytycznego, czy wydzielaniem neuroprzekaźników. Ponieważ nadmierne ilości napływu wapnia mogą wywołać neurotoksyczność i zaostrzyć uszkodzenia neurologiczne po udarze, aktywacja TRPV przez CBD może pomóc ograniczyć wtórne urazy i powikłania. Ponownie, samo to działanie nie złagodzi wszystkich objawów psychozy, ale nadal może mieć znaczenie w określonych przypadkach.
Biorąc pod uwagę rosnącą liczbę istniejącej literatury wspierającej korzystny wpływ CBD na funkcje i zachowanie układu nerwowego, uzasadnione są dalsze badania nad jego zastosowaniami wykraczającymi poza poznane standardy. W tym momencie jest zbyt wcześnie, aby definitywnie powiedzieć, że CBD kiedykolwiek stanie się częścią głównego nurtu opieki medycznej nad zaburzeniami psychotycznymi.
Okazuje się, że CBD może również pomóc w innych aspektach psychozy, poza łagodzeniem intensywnych nudności i wymiotów, skurczów mięśni i bezsenności wywołanych chemioterapią, radioterapią lub zabiegiem chirurgicznym ze znieczuleniem. Osoby z demencją, zwłaszcza z typem Alzheimera, zgłaszały poprawę nawyków snu i pobudzenie podczas przyjmowania CBD. Inne, ale równie znaczące wyniki obejmują poprawę zdolności motorycznych, zwiększoną kreatywność, lepsze zdolności do samoopieki i większe umiejętności rozwiązywania problemów.
Wspólne dla wielu z przeprowadzonych badań jest to, że CBD wydaje się poprawiać jakość życia i nastrój osób zmagających się z różnymi problemami, w tym upośledzeniem funkcji poznawczych, zmęczeniem, utratą apetytu i depresją. Niektórzy zauważyli nawet poprawę zdolności koncentracji i skupienia.
Jak już wspomniano, CBD ma działać jako agonista zarówno dla CB1R, jak i CB2R. Agonistami nazwiemy związki, które wiążą się z konkretnym receptorem i stymulują normalne czynności biologiczne, podczas gdy antagoniści blokują lub w inny sposób hamują te interakcje. Uważa się, że CBD i THC jako agoniści wywołują podobne zmiany fizjologiczne związane z endokannabinoidami, takimi jak anandamid i 2-arachidonoiloglicerol. Ponadto wiadomo, że CBD zwiększa produkcję i transport serotoniny w mózgu, co pomaga obniżyć ciśnienie krwi i tętno. Serotonina jest ogólnie uważana za hormon uspokajający, chociaż jej dokładna rola w regulowaniu nastroju i snu pozostaje nieco kontrowersyjna.
Oddziaływanie CBD na CB2R może mieć konkretne znaczenie dla osób borykającymi się zaburzeniami psychotycznymi, zwłaszcza halucynacjami. Wykazano, że CB2R ulegają szerokiej ekspresji w całym układzie nerwowym. Wiodący badacz Philip Whelan, szef chemii medycznej w GW Pharmaceuticals w hrabstwie Kent w Anglii, spekulował, że przeciwlękowe właściwości CBD mogą hipotetycznie rozciągać się na modulację trwającego przetwarzania neuronalnego. Wysunął teorię, że CBD może pomóc złagodzić zaburzenia behawioralne związane z rozregulowaniem CB2R w innych częściach mózgu, w tym halucynacje.
Naukowcy uważają, że nieprawidłowe przetwarzanie neuronalne wywołane przez infekcje, udary lub choroby zwyrodnieniowe, takie jak rak, ostatecznie przyczyniają się do wystąpienia psychozy. Działając jako antagonista CB2R, CBD może tłumić te sygnały i pomagać ustabilizować obwody mózgowe dotknięte nadpobudliwością. Tak więc CBD może teoretycznie służyć podwójnemu celowi, zapobiegając zarówno początkowemu wystąpieniu nieprawidłowego zapalenia neuronowego, jak i łagodząc jego następstwa.
Nikt nie chce utknąć w błędnym kole próbując znaleźć magiczne rozwiązanie na halucynacje, podczas, gdy istnieją leki psychotropowe, które same mogłyby sobie z nimi poradzić – pamiętajmy jednak, że zawsze warto spróbować czegoś nowego.
